Studia za granicą – wszystko, co warto wiedzieć!
Czas studiów jest jednym z kluczowych etapów naszego rozwoju i może mieć ogromny wpływ na dalsze życie. Bardzo ważne jest to, żeby podjąć właściwą decyzję i następnie jak najlepiej się w niej odnaleźć. Coraz więcej studentów decyduje się na studiowanie za granicą. Dlatego, że rozwiązanie takie nie tylko poszerza horyzonty, ulepsza znajomość obcych języków, ale również dobrze wygląda w naszym życiorysie. O czym trzeba pamiętać, chcą wybrać na studia poza granicami naszego kraju?
Studia za granicą – czy warto?
Czasy bardzo się zmieniły. Dziś mamy o wiele więcej możliwości niż np. nasi rodzice, czy dziadkowie. Nie chodzi jedynie o samo podróżowanie, o wiele bardziej swobodne niż jeszcze kilka dekad temu, ale również o możliwość edukacji za granicą. Jeśli mamy mocno sprecyzowane plany dotyczące przyszłości i od dawna marzymy o kontynuacji nauki w Anglii, Niemczech, Stanach Zjednoczonych, w którymś z krajów skandynawskich lub śródziemnomorskich, warto skorzystać z tego pomysłu. Jakie korzyści płyną z wyboru zagranicznej uczelni?
Umiejętności językowe
Studiowanie za granicą będzie wymagać od nas, zależnie od warunków uczelni, dobrej znajomości języka angielskiego, albo innego, w którym będziemy studiować. Z pewnością będzie to czas, w którym nasze umiejętności, na tym polu, bardzo się rozwiną. Pamiętajmy, że cykliczna nauka języka obcego jest ledwie namiastką wobec codziennego kontaktu z nim. Nabierzemy pewności oraz biegłości w posługiwaniu się tą umiejetnością w mowie i piśmie, przełamiemy wszelkie bariery, ale co najważniejsze – poznamy naturalny flow, czyli nie podręcznikowo-kursowy ton, ale właśnie prawdziwy, ze wszystkimi codziennymi zwrotami, płynnymi formami, skrótami, związkami frazeologicznymi.
Odpowiedzialność
Wiadomo, że dużo łatwiej jest odnaleźć się w nowej, studenckiej rzeczywistości, kiedy wiemy, że niemal w każdej wolnej chwili możemy wrócić do domu, liczyć na wsparcie bliskich, zabrać słoiki i zapas jedzenia. W przypadku studiów za granicą stan faktyczny może znacznie ograniczyć tę opcję. Dlatego stajemy się bardziej samodzielni, uczymy się dbania o swoje interesy, wiedząc, że nikt za nas nie zrobi zakupów, nie dostaniemy nowego zapasu obiadów na tydzień, a papier toaletowy nie urośnie sam w łazience, tylko trzeba iść po niego do sklepu. To bardzo dobra szkoła życia. A jeśli poradzimy sobie z nią gdzieś, na obcym gruncie, tym łatwiej nam to przyjdzie u siebie.
Poznawanie nowych kultur, poszerzanie horyzontów
„Podróże kształcą”. „Co kraj to obyczaj”. Te i inne powiedzenia wszyscy znają od dawna, ale czy na pewno rozumieją dogłębnie ich istotę? Z całą pewnością poznawanie innych kultur uczy nas otwartości i pokory. A już na pewno uzmysławia nam, że wszyscy ludzie są do siebie dość podobni, choć z pewnością różnią się pod pewnymi względami. I właśnie te różnice są najbardziej fascynujące. W jaki sposób sobie z nimi poradzimy? Czy będziemy godnymi przedstawicielami naszego kraju?
Wszystko leży w naszych rękach. Im bardziej nieznany nam wcześniej kierunek obierzemy, tym większe wyzwanie będzie przed nami stać. Poznawanie innych kultur, tradycji, zwyczajów, przyzwyczajeń, codzienności płynącej w obcej nam rzeczywistości, poglądów, to wspaniale kształcący i rozwijający sposób na życie. Szczególnie, że tylko od nas zależy na jakich płaszczyznach będziemy eksplorować dane miejsce. Czy tylko od strony pubów i galerii handlowych? Czy może chodząc do kin, teatrów, muzeów. A może uczestnicząc w festiwalach i innych wydarzeniach kulturalnych? A może uznamy, że najlepiej jest doświadczyć wszystkiego po trochu?
Rynek pracy w późniejszej perspektywie
Oczywiście to nie działa tak, że jeśli studiowaliśmy za granicą, to na pewno jesteśmy lepsi od innych. Wyjazd wyjazdowi nierówny i często jest tak, że ktoś całe stypendium przebumelował i przekombinował, nie ucząc się i nie rozwijając. Na rynku pracy nie funkcjonuje zasada, że studiowanie za granicą jest czynnikiem determinującym, iż ma się do czynienia z ciekawszym kandydatem. Jeśli to jednak dobrze rozegramy, z pewnością fakt ten może zadziałać na plus. Pamiętajmy, że tego typu wzbogacenie życiorysu jest niczym dobry zegarek do schludnego i eleganckiego wizerunku. W przypadku niechlujnego abnegata lub człowieka poślednich obyczajów taki dodatek będzie wyglądać niedorzecznie. W przypadku prawdziwego eleganta, jedynie podbije jego prezencję. To działa trochę na zasadzie „synku, ja dobrze wiem, co wy na tych wyjazdach robicie”. Poważny kandydat nigdy podobnych słów nie usłyszy. Warto też wspomnieć, że zupełnie innym tematem jest sytuacja przyszłościowa, w której łatwiej nam będzie znaleźć pracę za granicą, jeśli zdecydujemy się tam zostać. Choćby przez wzgląd na język, certyfikowany przez lokalną uczelnię.
O czym warto pamiętać, decydując się na studia za granicą?
1. Zdobądź wszelkie potrzebne informacje znacznie wcześniej
Choć zabrzmi to jak żart, warto jeszcze w liceum zainteresować się daną uczelnią, jej wymaganiami, możliwościami studiowania tam. Decydującym czynnikiem mogą okazać się nasze wyniki matur, a nawet świadectwo ocen. Warto więc po prostu starać się, dobrze uczyć i podchodzić odpowiedzialnie do swoich zadań. Zrobienie wszystkich niezbędnych kursów i certyfikatów, systematyczne przygotowywanie się do danych egzaminów powinno leżeć w zakresie oczywistości.
Nie kierujmy się zasadą „kiedyś się za to wezmę”, „pomyśli się później”, lub „jak już będę na studiach”. Dzisiejsze czasy to prawdziwy maraton. Kiedy ktoś myśli nad czymś całymi latami, ktoś inny ma to już dawno za sobą. Nie istnieje kategoria „kiedyś się zrobi”. Istnieje kategoria „jaki jest konkretny plan i kiedy mam go zrealizować?”. Realizuj. Nie czekaj. Albo czegoś chcesz, albo nie. Jak nie chcesz, to nie zawracaj sobie tym głowy. Jak chcesz, po prostu działaj.
2. Szlifuj język!
Z pewnością nie będziemy za granicą studiować po polsku. Chyba, że pojedziemy studiować polonistykę na Uniwersytecie Pekińskim. Ale agenci, którzy mieliby takie pomysły chyba nie istnieją. Najczęstszą sytuacją jest ta, w której udajemy się za granicę i mamy możliwość studiowania w języku angielskim. Warto nieustannie poszerzać zasób słów (nie tylko branżowych, ale też użytkowych gdyż przyjdzie nam załatwić za granicą mnóstwo spraw i żyć tam na co dzień). Poza tym powinniśmy ćwiczyć gramatykę i nie liczyć na to, że już na miejscu się za to weźmiemy. Pomyślmy o zajęciach z native speakerem, żeby na bieżąco przełamywać barierę językową, uczyć się swobodnie komunikować. Warto pozbyć się wstydu i wszystkiego, co może nas w jakikolwiek sposób ograniczać.
3. Odpowiednie zakwaterowanie
Klasyczne mieszkania pod wynajem mogą być dość drogie. Zdecydowanie się na pokój „przy rodzinie” albo w mieszkaniu studenckim może być również ryzykowne. Nigdy nie wiadomo, kto będzie mieszkać tuż za ścianą. Dlatego warto poszukać akomodacji studenckich. Istnieją też prywatne hotele studenckie, akademiki, oferujące doskonałe warunki w przyzwoitych cenach. Nie tylko takie, które pozwolą nam się dobrze wyspać, ale również znajdziemy w nich miejsce do nauki, poznawania innych ludzi, międzynarodowej integracji. BaseCamp, który takim miejscem jest, ma swoje lokalizacje w Polsce, Niemczech i w Danii. Jeśli Wasze wyobrażenia akademikach pochodzą z amerykańskich filmów i chcecie przy owych wyobrażeniach pozostać, koniecznie sprawdźcie naszą ofertę.
4. Dokumenty
Niby nie trzeba nikomu tłumaczyć i przypominać, ale czasem trzeba, więc może warto. W skład naszego niezbędnika powinien wchodzić: aktualny paszport, wszelkie dokumenty, które będą potrzebne w danym kraju i na uczelni np. wiza, konieczne zaświadczenia. Ponadto ubezpieczenie zdrowotne. Niestety nie istnieje jedna, jedyna uniwersalna lista. Dlatego tą naszą własną powinniśmy przygotować samodzielnie, dowiadując się o wszystkim, ze stosownym wyprzedzeniem.
5. Dowiedz się więcej o kraju i zwyczajach!
Warto przed wybraniem się na studia za granicą lub przed podjęciem ostatecznej decyzji dowiedzieć się więcej o kraju i warunkach w nim panujących. Od pogody, bezpieczeństwa, sytuacji politycznej przez zwyczaje i tradycje po opinie innych Polaków, którzy zdecydowali się na studia lub życie i pracę. Jak łatwo jest znaleźć pracę, jakie są na to szanse, jak się studiuje, na co się trzeba nastawić i przygotować odpowiednio wcześnie.
6. Dotacje, pomoc finansowa, stypendium
Warto zorientować się, jakie mamy możliwości i jakie są wymogi dotyczące otrzymania dodatkowych środków, które pomogą nam się utrzymać i które będziemy mogli spożytkować na własne wydatki. Mogą to być zarówno zapomogi dla studentów oferowane w danym kraju, jak i stypendia naukowe, oraz inne formy pomocy finansowej.
7. Praca
Koniecznie też sprawdźmy, jakie są warunki i możliwości podjęcia dodatkowej pracy w miejscu, gdzie chcemy studiować. Jak wygląda kwestia zatrudnienia studentów, przewidziane stawki, relacja na linii wypłata a realne koszty życia.
8. Transport
Istotne jest również by się zorientować, jak zorganizowany jest transport publiczny na miejscu, gdyby przyszło nam mieszkać w jakiejś odległości. Ile kosztuje bilet okresowy, jaka forma najbardziej nam się opłaca, czy są zniżki dla studentów. Ważne jest też byśmy wiedzieli ile wyniosą nas bilety lotnicze, jeśli chcielibyśmy czasem, na przykład z okazji świąt, odwiedzić naszą rodzinę w kraju.
9. Koszty życia
Jakie są realne koszty życia w danym kraju? Jakie są średnie ceny w sklepach spożywczych, ile kosztuje jedzenie w barach, restauracjach. Warto również zorientować się we wszelkich podstawowych i niezbędnych sferach takich jak abonament telefoniczny, media, internet, karta miejska.
Studia za granicą, ale… na chwilę
Może być tak, że nie będziemy zainteresowani skokiem na głęboką wodę w postaci dłuższego studiowania zagranicą. Wówczas możemy przyjrzeć się Programowi Erasmus, przewidującemu krótsze okresy edukacyjne. Taka wymiana funkcjonuje na terenie Unii Europejskiej i w krajach współpracujących z naszą wspólnotą. Jeśli zdecydujemy się na taką opcję możemy przekonać się, czy odpowiada nam ona i chcemy ją przedłużyć, czy potraktujemy ją tylko jako jednorazową przygodę.